Wiosna
-
DST
13.11km
-
Czas
00:35
-
VAVG
22.47km/h
-
Temperatura
15.0°C
-
Sprzęt Lazaro Integral V1 Men
-
Aktywność Jazda na rowerze
Krótki wypad na maltę wyprostować nogi.
Kategoria 0-20km
Malta - lasek.
-
DST
16.59km
-
Teren
6.00km
-
Czas
00:52
-
VAVG
19.14km/h
-
VMAX
45.21km/h
-
Temperatura
6.0°C
-
Kalorie 428kcal
-
Podjazdy
235m
-
Sprzęt Lazaro Integral V1 Men
-
Aktywność Jazda na rowerze
Pierwszy raz specjalnie wyjechałem aby pokręcić w terenie, tak się złożyło, że wczoraj padał śnieg który utworzył dosyć dużo błota. :) Jazda w terenie jest cięższa od jazdy na szosie, jednak sprawia więcej frajdy niż szosa. Nie ma samochodów, jest cisza... Będę się starał urozmaicać w ten sposób moje treningi, zmiana opon długo nie trwa więc w chwilę moment będę mógł zmienić opony z szosowy na terenowe.
Opony Kenda Kross Cyclo i Kenda Kross Supreme mają dobrą przyczepność w terenie, na szosie już gorzej, i szumią więcej. :) Ku mojemu zaskoczeniu więcej błota przyczepiło się do tylnej opony czyli Kenda Kross Cyclo, na przedniej było dużo mniej. Jedyne zastrzeżenia mam do Kendy Kross Supreme, balon opony jest bardziej kwadratowy niż Kross Cyclo, przez co trochę mniej pewnie czuję się w zakrętach. 
Kategoria 0-20km
Zimowe kręcenie
-
DST
5.68km
-
Czas
00:23
-
VAVG
14.82km/h
-
VMAX
30.14km/h
-
Temperatura
-3.0°C
-
Sprzęt Lazaro Integral V1 Men
-
Aktywność Jazda na rowerze
Nie mogłem usiedzieć, i musiałem wyjść na chwilę na dwór pokręcić trochę korbą. :) Przy okazji sprawdziłem parę nowych rzeczy i nowe ustawienia:
- Nowa pozycja siodła (poziomo ustawione)
- Obniżony mostek o 5mm
- Noski do pedałów
- Drugi komplet opon:
• Kenda Kross Supreme 700x35C (Przód) 566g
• Kenda Kross Cyclo 700x35C (Tył) 549g
Różnica w wadze między Kendami Kwest a tymi dwoma oponami to ~110g. Oponki kupiłem jako drugi komplet do jeżdżenia po gorszym terenie niż szosa. Ahh co te filmy przełajowe robią z człowiekiem. %)
Kategoria 0-20km
"Zimowy" trening...
-
DST
12.50km
-
Czas
00:35
-
VAVG
21.43km/h
-
VMAX
40.00km/h
-
Temperatura
10.0°C
-
Kalorie 250kcal
-
Podjazdy
41m
-
Sprzęt Lazaro Integral V1 Men
-
Aktywność Jazda na rowerze
Korzystając z ocieplenia wyruszyłem na rower nad Maltę zobaczyć co tam się dzieje. W końcu mogłem przetestować Kendy Kwest na mokrym asfalcie. 


Kategoria 0-20km
Różne przejazdy po mieście z załatwianiem spraw.
-
DST
72.37km
-
Czas
03:25
-
VAVG
21.18km/h
-
Sprzęt Lazaro Integral V1 Men
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kategoria >50km
Trening Malta.
-
DST
18.00km
-
Czas
00:38
-
VAVG
28.42km/h
-
VMAX
44.34km/h
-
Temperatura
20.0°C
-
Kalorie 387kcal
-
Podjazdy
127m
-
Sprzęt Lazaro Integral V1 Men
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dalsze regulowanie przedniej przerzutki, jest już o wiele lepiej, ale nadal nie jest super. :) Niedługo będzie perfekcyjnie... Ale trzeba dalej dochodzić powoli do najlepszego ustawienia.
W połowie drogi kolka mnie złapała pewnie przez to, że kilka minut przed wyjściem zjadłem 3 plasterki sera żółtego. :D
Kategoria 0-20km
Trening i testowa jazda po regulacji przerzutki przedniej
-
DST
15.48km
-
Czas
00:40
-
VAVG
23.22km/h
-
VMAX
45.00km/h
-
Temperatura
20.0°C
-
Kalorie 270kcal
-
Podjazdy
40m
-
Sprzęt Lazaro Integral V1 Men
-
Aktywność Jazda na rowerze
Przednia przerzutka jako tako jest wyregulowana, będę musiał dzisiaj jeszcze ją doregulować. Największa zębatka z przodu (48t) ładnie obsługuje od 5 do 7 biegu z tyłu, środkowa zębatka obsługuje jedynie 6 bieg, ale trze łańcuch o prowadnicę, poniżej 6 biegu coraz bardziej trze łańcuch o prowadnicę, ostatni 7 bieg z tyłu delikatnie więcej trze o prowadnicę przednią niż 6 bieg. Więc pięknie nie ma... Tylna przerzutka działa całkiem ok, jedyny problem jest z wpadnięciem łańcucha z 5 biegu na 6, muszę ustawić na 7 bieg i dopiero na 6. Biegi 5, 6 i 7 są biegami które najwięcej używam, więc dosyć bardzo przeszkadza mi słabo wyregulowana przerzutka tylna. :)
Kategoria 0-20km
III Wyścig Kolarski im. Andrzeja Wiśniewskiego w Luboniu - Objazd trasy
-
DST
45.91km
-
Czas
01:55
-
VAVG
23.95km/h
-
VMAX
48.47km/h
-
Kalorie 1000kcal
-
Podjazdy
250m
-
Sprzęt Lazaro Integral V1 Men
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wyjazd z domu o 11:26, po 16km jestem już na miejscu startowym, spoglądam na przebieg trasy który wcześniej napisałem na kartce. Ruszam aby zaznajomić się z trasą... Trochę pobłądziłem, przy okazji poznawałem okolice. :) Jak już miałem już wszystko poukładane w głowie gdzie i kiedy skręcić ruszyłem aby zrobić ślad trasy wyścigu na endomondo. Ślad wyszedł całkiem dobrze.
Trasa jest stosunkowo szybka, pewnie osoby na szosówkach średnie będą mieli w okolicach 40km/h. :) Kołłątaja obok ośrodka sportowego bez zastrzeżeń, przecięcie ulicy 11 Listopada jedziemy z górki wokół drzew, bardzo przyjemna jazda. Czasem jedynie dało się spotkać studzienki na tej ulicy. Skręcamy w ul. Lipową droga jest szersza, dwukierunkowa. Nadal wokół drzew, jednak tym razem pod górkę. Nawierzchnia jest całkiem ok. Na skrzyżowaniu skręcamy w lewo, wjeżdżając w ul. Szkolną. Przed kolejny zakrętem w prawo napotykamy pierwszy bardziej poważny problem. Jedna studzienka jest zapadnięta. :> Z ul. Szkolnej skręcamy w prawo w Sienkiewicza. Tutaj nawierzchnia nie jest tak dobra jak na poprzednich odcinkach. Z Sienkiewicza jedziemy prosto aż do ul. Przejazd. Skręcamy na delikatnym zakręcie w prawo wjeżdżając ul. Kilińskiego. NA skrzyżowaniu 11 listopada i Kasprowicza jedziemy prosto czyli ulicą Kasprowicza. Poruszamy się wokół domków jednorodzinnych. Jedziemy z górki więc prędkość będzie dosyć wysoka. Dojeżdżamy do końca ulicy i skręcamy w prawo na Wojska Polskiego. W tym momencie podjeżdżamy pod górkę. Na drugim zakręcie skręcamy w prawo, czyli ul Reja. Nawierzchnia jest ok, tym razem jedziemy z górki w dół. Dojechaliśmy do ul. 11 Listopada skręcamy w lewo. Ul. 11 Listopada posiada dosyć dużo łat, za Chatą Polską skręcamy w lewo w ul. Szkolną. Według mnie ten odcinek posiada najgorszą nawierzchnie. Łata na łacie, dziura na dziurze. :) Jedziemy do końca ulicy i skręcamy tym razem w prawo znowu w Wojska Polskiego. Przy wewnętrznej stronie znajduje się dosyć długa łata z z długo dziurą, przypominającą tor od tramwaju. Jedziemy pod górkę, dosyć zdradliwą, według mnie najtrudniejsza prosta w wyścigu. Dojeżdżamy do skrzyżowania Wojska Polskiego, Poprzecznej i Kołłątaja, skręcamy w prawo w Kołłątaja i jedziemy do mety.
Powyżej tego tekstu macie ślad razem z wysokościami i prędkościami na endomondo.
Na terenie ośrodka sportowego już trwają przygotowania. Poniżej mała relacja zdjęciowa. 




O 12:42 ruszyłem w drogę powrotną. Robiąc przy tym ostatnie okrążenie wokół trasy wyścigu. 52 minuty i 20km później byłem już w domu.
Kategoria 21-49km
Trening
-
DST
32.32km
-
Czas
01:14
-
VAVG
26.21km/h
-
VMAX
44.00km/h
-
Kalorie 685kcal
-
Podjazdy
262m
-
Sprzęt Lazaro Integral V1 Men
-
Aktywność Jazda na rowerze
Standardowy trening na Malcie. Do 12km jechałem z siostrą potem musiała pojechać do domu, ja zostałem dalej. Z siostrą trzymaliśmy średnią ~22km/h.
Brakuje mi niskiej pozycji na rowerze, jednak rower z założenia producenta miał być uniwersalnym. Czyli będę pewnie zmuszony dokupić drugi mostek prosty. :)
Kategoria 21-49km
Psss... I flak z tyłu.
-
DST
21.51km
-
Czas
00:49
-
VAVG
26.34km/h
-
Kalorie 462kcal
-
Podjazdy
54m
-
Sprzęt Lazaro Integral V1 Men
-
Aktywność Jazda na rowerze
Pierwsza złapana guma w tym sezonie. Pęknięcie na 9.5mm... Dobrze, że na Malcie pękła, a nie gdzieś na trasie, 4km pieszo z rowerem pod pachą. :> W drodze powrotnej jak niosłem rower, zatrzymał się jeden rowerzysta i spytał się jakie mam koła, odpowiedziałem, że 28" a rowerzysta z bagażnika wyciągnął nową dętke. :) Pozdrawiam Pana. :>
Morał z dzisiejszego treningu jest taki, że nawet jak blisko wyjeżdżasz, to wszystko może się zdarzyć.
Kategoria 21-49km, Rower







