LukaszST prowadzi tutaj blog rowerowy

LukaszST na rowerze

Wpisy archiwalne w kategorii

Rower

Dystans całkowity:281.00 km (w terenie 4.00 km; 1.42%)
Czas w ruchu:09:58
Średnia prędkość:22.90 km/h
Maksymalna prędkość:57.46 km/h
Suma podjazdów:1035 m
Suma kalorii:4518 kcal
Liczba aktywności:18
Średnio na aktywność:15.61 km i 0h 59m
Więcej statystyk

Pierwsza jazda na ostrym

Sobota, 17 maja 2014 | dodano: 17.05.2014

Krótka jazda testowa świeżo po złożeniu ostrego w całość. Deszcz padał więc nie jechało się za przyjemnie.

Wow, ten rower cały czas pedałuje, a zobaczymy jak się hamuje i jebs kurna, pedały wyleciały spod nóg o.O Patrzę i noski nie trzymają butów tak jak mają, no to drugie podejście do hamowania, tym razem dajemy delikatny opór na pedały. No i udało się zatrzymać, a może zamiast do przodu pojadę sobie do tyłu, pół obrotu korbą i już jadę do tyłu. Wow, zaczyna mi się podobać ostre.


Kategoria 0-20km, Rower, Ostre

Nowe zdjęcie roweru

Piątek, 16 maja 2014 | dodano: 16.05.2014

http://www.bikestats.pl/rowery/Lazaro-Integral-V1-...

Nie jest już standardowym Lazaro którego często spotykam na ulicach. Zmieniona przerzutka tylna na 105, dodany bagażnik przedni no name, tylny Crosso, bagażniki Orion, lemondka Tranz-x, rogi Ritchey, trzy koszyki na bidon De one i Accent, krótszy mostek Zoom, noski Specialized, paski do nosków z decathlonu, pompka Beto, licznik Sigma 1009, mocowanie na pulsometr z strzykawki, mała sakiewka na telefon, trochę większa sakiewka na dętkę na bagażniku, sakwo plecak Sport Arsenal 313, opony szosowe Kenda Kwest 28c, klocki hamulcowe Merida z trzema mieszankami gumy, zwężona kierownica.

Za mną i Lazaro już pykło 2666 km , dla jedno dużo dla innego mało. Dla mnie ten rower był powrotem do roweru, po przerwie w czasie której katowałem deskę przed którą jeździłem na BMXie. Wróciłem i odkryłem na nowo jazdę na rowerze, jazdę po szosach, za dużymi prędkościami, 35, 40, a nawet 50 km/h. Spodobała mi się taka jazda, i teraz poluję na jakąś szosówkę w atrakcyjnej cenie. Ale bezo baw Lazaro dalej zostanie. Mam jeszcze opony terenowe do niego, już raczej nim nie będę śmigał w terenie, bo nie chce mi się wszystkiego ściągać, więc pójdą do przełajówki. Lazaro idzie na wyprawówkę, tzw Long Way Trucker :P

Na ten rok jest zaplanowane kilka wycieczek, nawet kilka z kolegami będzie. Czyli prędkości będą o wiele niższe, ale fun nadrobi straconą średnią. W tajnym garażu powstaje ostre koło złożone z gratów które miałem w garażu i kilku kupnych rzeczy, czy to w sklepie, czy to na złomie lub od znajomych. Chcę zobaczyć jak się jeździ na ostrym, przełożenia będę chciał mieć miękkie, aby dało radę jeździć po mieście i hamować z kołami 26x1.95".

Plany na najbliższy czas to złożyć do końca ostre, poszukać taniej szosówki którą przerobię na przełajówkę, poszukać droższej i lepszej szosy która pozostanie szosą, pomyśleć o dodatkowych sakwach do Lazaro. Bo de facto jedna sakwa to dosyć mało o.O Udało mi się w nią zapakować rzeczy na zmianę na praktyki, trochę jedzenia i innych szpargałów i już powoli kończyło się w niej miejsce. Mimo, że myślałem, że mi wystarczy na wszystkie wycieczki, to jednak się przeliczyłem :P


Kategoria Ogólne, Rower

Części do ostrego

Środa, 14 maja 2014 | dodano: 14.05.2014

Udało mi się kupić przednie koło 26" z mocowaniem pod tarczę które wykorzystam jako tylne do ostrego. Jutro jadę kupić zębatkę i pierwszą przymiarkę będę robił. Potrzebuję jeszcze jakiegoś sprawnego przedniego widelca, na złomie nic nie widziałem ciekawego, może jutro uda mi się rozejrzeć bo okolicznych złomowiskach, a jak nie to pchli targ/tablica/allegro, gdzieś musi być ultra tani przedni widelec 24/26" Może ktoś z BS chciałby się pozbyć starego widelca, mogę przyjechać osobiście i odebrać, nie ma problemu. :P


Kategoria Rower

Zmiana przerzutki + zakupy bagażnik crosso + sakwa Sport Arsenal

Sobota, 3 maja 2014 | dodano: 03.05.2014

Zmieniłem tylną przerzutkę z Shimano Tourney RD-TX35 na Shimano 105 RD-1050. Jeszcze nie wyregulowałem jej dobrze, ale już biegi lepiej wchodzą, jest jedno miejsce gdzie jest problem z wrzuceniem biegu, ale to kwestia czasu aż to ogarnę. Plus jest lżejsza o jakieś 100 gramów od poprzedniej, co teraz i tak dużo mi nie daje przy obecnej wadze i wizji roweru.

Zakupiłem także bagażnik tylny crosso i sakwę Sport Arsenal 313. Zobaczymy co z tego wyniknie, rzeczy powinny dojść w przyszłym tygodniu.


Kategoria Rower

Malta + kupno nowego mostku

  • DST 24.42km
  • Czas 01:13
  • VAVG 20.07km/h
  • VMAX 41.17km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Kalorie 656kcal
  • Podjazdy 231m
  • Sprzęt Lazaro Integral V1 Men
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 30 marca 2014 | dodano: 30.03.2014


Kategoria Rower, 21-49km

Psss... I flak z tyłu.

  • DST 21.51km
  • Czas 00:49
  • VAVG 26.34km/h
  • Kalorie 462kcal
  • Podjazdy 54m
  • Sprzęt Lazaro Integral V1 Men
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 30 sierpnia 2012 | dodano: 30.08.2012

Pierwsza złapana guma w tym sezonie. Pęknięcie na 9.5mm... Dobrze, że na Malcie pękła, a nie gdzieś na trasie, 4km pieszo z rowerem pod pachą. :> W drodze powrotnej jak niosłem rower, zatrzymał się jeden rowerzysta i spytał się jakie mam koła, odpowiedziałem, że 28" a rowerzysta z bagażnika wyciągnął nową dętke. :) Pozdrawiam Pana. :>


Morał z dzisiejszego treningu jest taki, że nawet jak blisko wyjeżdżasz, to wszystko może się zdarzyć.


Kategoria 21-49km, Rower

Trening z Sigmą.

  • DST 12.82km
  • Czas 00:30
  • VAVG 25.64km/h
  • VMAX 47.19km/h
  • Sprzęt Lazaro Integral V1 Men
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 29 sierpnia 2012 | dodano: 29.08.2012

Krótki trening, byłby dłuższy ale znowu pedały odmawiają posłuszeństwa... Dziś znowu nasmaruje pedały. Wymieniałem smar w pedałach przed wyjazdem do Gniezna, czyli 340,74km temu (353,56km razem z tym wpisem). Trochę szybko się zużywają/brudzą i wydostaje się nieprzyjemny dźwięk z nich.

Odnośnie Sigmy BC1009. Różnica między GPSem w telefonie kolosalna, nie patrzyłem jak wypada dokładność Sigma vs GPS, ale sama jazda jest zupełnie inna, gdzie możesz w danym momencie zobaczyć ile km zrobiłeś lub z jaką prędkością jedziesz, wcześniej musiałem z tylnej kieszonki na zamek w koszulce wyciągać telefon...


Kategoria 0-20km, Rower

Wyjazd po 50km na Malcie.

Wtorek, 8 maja 2012 | dodano: 08.05.2012

12 kilometrowa przejażdżka. Szybko nogi wysiadły i odmówiły posłuszeństwa... Pierwsze kilometry były dobre, czwarty bieg z tyłu, drugi z przodu. Do czasu aż nogi zaczęły coraz bardziej boleć. zredukowałem na 3 bieg z tyłu. Trochę pomogło na kilka set metrów. Czułem się jakbym jechał na 6 biegu z tyłu i 3 biegu z przodu. :( Ciężko się pedałowało. Zredukowałem niżej, na 2 z tyłu i 2 z przodu, dużej różnicy nie czułem, kolejna redukcja 1 z tyłu 2 z przodu i czułem się jakbym jechał normalnie na 3 z tyłu i 2 z przodu. Stwierdziłem, że nie będę jechał na minimalnej wartości, i pojadę na 2 z tyłu i 2 z przodu czasem wrzucając trzeci bieg z tyłu. Udało się dojechać. :)

Na pierwszych światłach spotkała mnie fajna niespodzianka. Było czerwone światło, skrzyżowanie. Pięć samochodów osobowych stoi na światłach. Ominąłem 2 pierwsze prawą stroną, trzeci był trochę bliżej chodnika, więc musiałem zjechać bliżej prawej strony. Nie pedałowałem, pedały miałem ustawione poziome (oba na tej samej wysokości). Przy lusterku trzeciego samochodu usłyszałem chroot, i poczułem lekkie zatrzymanie, jakbym o coś zahaczył. Okazało się, że zahaczyłem o krawężnik, pedał trochę ucierpiał. Na szczęście samochodowi nic się nie stało i mogłem jechać dalej.

Poniżej zdjęcia przedstawiające pedał.

Strona która zahaczyła o krawężnik.


Strona na której trzymałem nogę.


Jutro jak będę miał chęci to wyprostuję go.


Kategoria Rower, 0-20km

Malta.

Czwartek, 3 maja 2012 | dodano: 03.05.2012

Dojazd ~4,4 km w jedną stronę, 3 okrążenia wokół jeziora Maltańskiego 5,5 km jedno okrążenie daje nam 25,3 km przebytej trasy. :D

Dzisiaj bardzo dużo ludzi było na Malcie, szczególnie osób spacerujących. ;) Jednak dawało się normalnie pojeździć, czasem chyba 3 razy tylko musiałem zwolnić do prędkości osoby chodzącej.

Udało mi się zrobić parę zdjęć roweru, ale nie na Malcie tam bardziej myślałem o jeździe niż o pstrykaniu fotek.










Kategoria Rower, 21-49km

Powrót

Środa, 2 maja 2012 | dodano: 02.05.2012

Witam Was.

W jeździe rowerowej miałem przerwę około 2-3 lata, w tym czasie jeździłem na deskorolce... Powróciłem. Kupiłem rower Lazaro Integral V1 Men na jednej z aukcji internetowej, dnia 22 kwietnia 2012 roku. Jak się okazało nie było roweru w kolorze który chciałem, były jedynie z odpryskami etc. Trochę poczekałem i 30 kwietnia dotarł do mnie rower. Skręciłem go. Wsiadłem na niego i pojechałem na krótka przejażdżkę ponieważ było gorąco i nie chciałem w takiej temperaturze jeździć. Przeczekałem kilka godzinek aż słońce nie będzie tak palić. Jak już temperatura był odpowiednia skoczyłem na pierwszą przejażdżkę od długiej przerwy. Pojechałem wokół okolicy najbliższej, następnie udałem się na Maltę w Poznaniu. Na Malcie zrobiłem 1,5 okrążenia jest to ok, 8,25km. Resztę spędziłem na drogach w Poznaniu. Po 1 godzinie i ok. 20 minutach jazdy wróciłem do domu, ponieważ ciemno już się robiło i nie wiedziałem jak na drugi dzień będą nogi wyglądały. :) Finalnie w pierwszy dzień zrobiłem około 25km.

W 1 Maja nie jeździłem dużo, może coś koło 1-2km. W tym dniu postanowiłem, że przejadę jutro tj 3 Maja ok 30km.

Jednak 2 Maja wybrałem się znowu na przejażdżkę z rana, póki słońce nie świeciło mocno. Chciałem zobaczyć jak wypadnie droga do szkoły na rowerze jednak zrezygnowałem z tego pomysłu stojąc 2 minuty na światłach... Pojechałem znowu na Maltę. Jednak teraz chciałbym opisać drogę na Maltę. Jechałem przez ulicę Krańcową. Ulicą bo chodnik był w opłakanym stanie... Było to w miejscu już za torami w stronę Malty, ale dosyć długa droga była do krzyżówki. Odwróciłem głowę aby zobaczyć czy nikt samochodem nie jedzie za mną, jechały dwa osobowe samochody zjechałem na tyle ile mogłem w prawą stronę aby nie musieli całkowicie wyjeżdżać na pas przeciwny. Przejechały dwie osobówki bez problemów z naprzeciwka droga pusta. Zjechałem z powrotem na środek jezdni. Po kilkunastu metrach znowu jechał samochód, zjechałem ładnie na prawą stronę aby nie było problemu, droga z naprzeciwka była pusta, z tyłu tak samo. W samochodzie było starsze małżeństwo (chyba) po 60. Jechali zwykłym małym samochodem osobowym coś jak Ford Ka. Nie było by nic złego, gdyby nie kilka szczegółów. Pierwszy przy wyprzedzaniu mnie kierowca trąbił nie wiem dlaczego jeśli miał cały drugi pas wolny i ponad połowę swojego... Trochę się przestraszyłem, no ale dobra obejrzałem się w jego stronę, a kierowca jakieś około 35cm ode mnie wyprzedzał mnie... No nic świat jest dziwny. Dojechałem na Maltę zrobiłem 3 relaksujące rundki wokół jeziora, następnie przy źródełku zatrzymałem się aby napić się i trochę odpocząć. Odpocząłem sobie i zrobiłem jedne szybkie okrążenie niestety nie mam czasu z niego. :( Znowu wróciłem do źródełka aby się napić i odpocząć ok 10 minut byłem nad źródełkiem. Potem zrobiłem kolejną szybką rundkę. Też zapomniałem stopera włączyć... Jak już byłem bardziej zmęczony przypomniało mi się, że mogę zmierzyć sobie czas jaki potrzebuję na przebycie Malty. Włączyłem w telefonie stoper, zapiąłem plecak włożyłem go na siebie, siadłem na rower i pojechałem wróciłem zsiadłem, ściągnąłem plecak, znalazłem telefon i zatrzymałem stoper na czasie, 14:15:06 (minuty:sekundy:setne). Było to moje 6 okrążenie wokół Jeziora Maltańskiego. Myślę, że spokojnie jestem wstanie urwać ok. 40 sekund z tego wyniku. Większość trasy przejechałem na ustawieniach biegów trzeci z przodu i szósty z tyłu. Czasem tylni musiałem zredukować do 4. Najgorzej było na górce przy Malta Ski i torze saneczkowym, po prawej stronie kilka samochodów osobowych zaparkowane, i kierowca samochodu dostawczego wjechał na akurat wolną drogę. Za złe nie mam, w końcu taką ma pracę, jednak ja musiałem ostro zahamować do prawie zera. ;) Następnie wróciłem wróciłem do domu koło 13:00 kiedy już słońce mocniej dawało się we znaki. Jak dobrze liczę to o 9:40 wyjechałem z domu a o ~13:00 już wróciłem do domu wychodzi jakieś 3:20h.

Ogólnie jestem bardzo zadowolony z roweru. W końcu mogę pojeździć na dłuższe wycieczki etc. Wcześniej miałem BMX'a który niespecjalnie nadawał się do jazdy w mieście.

To chyba już wszystko w tym wpisie. ;)


Kategoria Rower, Ogólne