LukaszST prowadzi tutaj blog rowerowy

LukaszST na rowerze

Wpisy archiwalne w miesiącu

Maj, 2012

Dystans całkowity:324.41 km (w terenie 5.20 km; 1.60%)
Czas w ruchu:09:54
Średnia prędkość:17.71 km/h
Maksymalna prędkość:43.70 km/h
Suma podjazdów:490 m
Suma kalorii:1415 kcal
Liczba aktywności:16
Średnio na aktywność:20.28 km i 1h 06m
Więcej statystyk

Samotny wypad na wierzonkę

  • DST 28.45km
  • Teren 5.00km
  • Czas 01:30
  • VAVG 18.97km/h
  • VMAX 43.70km/h
  • Kalorie 653kcal
  • Podjazdy 200m
  • Sprzęt Lazaro Integral V1 Men
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 29 maja 2012 | dodano: 29.05.2012


Kategoria 21-49km

Nowy rekord w prędkości średniej.

Poniedziałek, 28 maja 2012 | dodano: 28.05.2012


Kategoria Rekordy, 0-20km

Sobotni wyjazd

Sobota, 26 maja 2012 | dodano: 26.05.2012


Kategoria 21-49km

Gdzie nogi poniosą!

  • DST 33.21km
  • Czas 02:04
  • VAVG 16.07km/h
  • VMAX 38.30km/h
  • Kalorie 762kcal
  • Podjazdy 290m
  • Sprzęt Lazaro Integral V1 Men
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 25 maja 2012 | dodano: 25.05.2012

Informacje o jeździe:


Kategoria 21-49km

Dłuższy wypad

Niedziela, 20 maja 2012 | dodano: 20.05.2012

Też będzie tu obrazek z endomondo...


Kategoria 21-49km

Krótki wypad

Niedziela, 20 maja 2012 | dodano: 20.05.2012

Jak znajdę opcję będzie tu obrazek z endomondo...


Kategoria 0-20km

dostawa

Wtorek, 15 maja 2012 | dodano: 17.05.2012


Kategoria 0-20km

10-05-2012

Czwartek, 10 maja 2012 | dodano: 10.05.2012

Dłuższa wycieczka z siostrą. Malta i Cytadela. Dosyć wolne tempo spowodowane światłami etc.


Kategoria 21-49km

Z siostrą i endomondo.

Środa, 9 maja 2012 | dodano: 09.05.2012

Jeździliśmy 1h jednak było bardzo dużo postojów itp. Więc pewnie całą trasę zrobiliśmy by w 30 minut. ;) Jazda po okolicy większości asfalt i kostka brukowa.



Wyjazd po 50km na Malcie.

Wtorek, 8 maja 2012 | dodano: 08.05.2012

12 kilometrowa przejażdżka. Szybko nogi wysiadły i odmówiły posłuszeństwa... Pierwsze kilometry były dobre, czwarty bieg z tyłu, drugi z przodu. Do czasu aż nogi zaczęły coraz bardziej boleć. zredukowałem na 3 bieg z tyłu. Trochę pomogło na kilka set metrów. Czułem się jakbym jechał na 6 biegu z tyłu i 3 biegu z przodu. :( Ciężko się pedałowało. Zredukowałem niżej, na 2 z tyłu i 2 z przodu, dużej różnicy nie czułem, kolejna redukcja 1 z tyłu 2 z przodu i czułem się jakbym jechał normalnie na 3 z tyłu i 2 z przodu. Stwierdziłem, że nie będę jechał na minimalnej wartości, i pojadę na 2 z tyłu i 2 z przodu czasem wrzucając trzeci bieg z tyłu. Udało się dojechać. :)

Na pierwszych światłach spotkała mnie fajna niespodzianka. Było czerwone światło, skrzyżowanie. Pięć samochodów osobowych stoi na światłach. Ominąłem 2 pierwsze prawą stroną, trzeci był trochę bliżej chodnika, więc musiałem zjechać bliżej prawej strony. Nie pedałowałem, pedały miałem ustawione poziome (oba na tej samej wysokości). Przy lusterku trzeciego samochodu usłyszałem chroot, i poczułem lekkie zatrzymanie, jakbym o coś zahaczył. Okazało się, że zahaczyłem o krawężnik, pedał trochę ucierpiał. Na szczęście samochodowi nic się nie stało i mogłem jechać dalej.

Poniżej zdjęcia przedstawiające pedał.

Strona która zahaczyła o krawężnik.


Strona na której trzymałem nogę.


Jutro jak będę miał chęci to wyprostuję go.


Kategoria Rower, 0-20km